Bogdan Dziworski |
Znakomity fotograf i operator, nazywany czasem polskim Eliottem
Erwittem. Romansował ze słynną Agencją Magnum, ale wybrał film. Z
fotografii jednak nigdy nie zrezygnował i niebawem ukaże się jego nowy
album. Z Bogdanem Dziworskim rozmawiamy o współczesnej fotografii
ulicznej, sztuce patrzenia i szukania tematu.
Umawiając się na wywiad, powiedział Pan, że fotografia to Pana hobby. Czy tak jest naprawdę?
Fotografia, jaką ja uprawiam to jest rzecz nieopłacalna, tylko
wariaci mogą sobie na to pozwolić. Ja raczej żyję z czego innego.
Fotografię traktuję więc jako hobby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz